Od 1 stycznia 2013 zaczęły obowiązywać wymogi Wspólnej Polityki Rolnej, dotyczące dobrostanu zwierząt. Chodzi o zapewnienie odpowiednich warunków hodowli i chowu. Nieprzestrzeganie prawa w tym zakresie grozi karami w postaci zmniejszonych dopłat bezpośrednich. Pierwszym wymogiem, jest zapewnienie odpowiednich warunków otoczenia, wyposażenia i pomieszczeń inwentarskich tj. ścian, sufitów, podłóg, urządzeń do karmienia i pojenia. Wszystkie muszą być utrzymane w czystości i dobrym stanie technicznym. Drugim, niezmiernie istotnym, jest zapewnienie optymalnego mikroklimatu w ich otoczeniu. Na mikroklimat takich środowisk wpływa kilka istotnych parametrów: temperatura, wilgotność, ruch powietrza oraz stężenie szkodliwych gazów, szczególnie amoniaku, siarkowodoru i dwutlenku węgla.
Zabiegi polegają na oprysku pomieszczeń inwentarskich łącznie z kojcami, wygrodzeniami, rusztami, matami, paśnikami i innym wyposażeniem. W pierwszym tygodniu codziennie, a kiedy siła wyczuwalnego odoru zmniejszy się, wystarczą 3-4 zabiegi w miesiącu. Podczas oprysków nie jest wymagana odzież ochronna, wstrzymywanie, czy też ograniczenie użytkowania obiektu, ani inne zabiegi prewencyjne.
W kolejnych etapach biohigienizacji, korzystniejsze jest stosowanie zamgławiania. Aktualnie dostępne są na rynku dysze (montowane na urządzeniach przenośnych i stacjonarnych), które wytwarzają mgłę, poprzez atomizację cieczy na cząsteczki o wielkości zaledwie kilku mikronów (µ). Tak zatomizowany roztwór probiotyków, utrzymuje się w pomieszczeniach inwentarskich, przez wiele godzin. W tym czasie dokładnie pochłania i rozkłada substancje szkodliwe, takie jak siarkowodór, amoniak, merkaptany, itp.
Przyjęło się uważać, że chów zwierząt nie pachnie tylko śmierdzi. Bardzo często (a w ostatnich latach coraz częściej) dochodzi do konfliktów w środowiskach wiejskich, między gospodarującymi tam od lat rolnikami, a nowymi mieszkańcami, którym produkcja zwierzęca przeszkadza. Władze gmin wyczulone na skargi takich mieszkańców, nie wydają zgody na nowe, większe inwestycje, dotyczące szczególnie budowy świniarni i ferm drobiowych.. Nierzadko takie konflikty mają swoje odbicie w prasie codziennej i rolniczej a nawet telewizji.
Odory zlikwidujemy, stosując metodę ZSS czyli Zintegrowany System Stosowania. Takie działanie gwarantuje powodzenie podjętej biologizacji. Zintegrowany system składa się z wielu elementów, zależnych od miejsca i kierunku produkcji., ale w zdecydowanej większości jest identyczny dla chowu i hodowli wszystkich zwierząt. Współpracując z nami możesz liczyć na indywidualne porady użycia metody.
Procesy gnilne powodują wydzielanie szkodliwych gazów i odorów. Dodatkowo, stosowanie gnojowicy w dużych ilościach jest trujące dla gleby, roślin i środowiska. Zaleca się ją przechowywać w zbiornikach zamkniętych, a jeżeli otwartych, to pokrytych sieczką, keramzytem lub powłoką pływającą. Takie pokrycie ogranicza emisję odorów i ulatnianie cennego azotu.
Zaszczepienie gnojowicy naszymi produktami całkowicie eliminuje powyższe problemy. Dlatego, taki proces można z całą pewnością nazywać uszlachetnianiem. Fermentacja gnojowicy, a także gnojówki, przy udziale pożytecznych mikroorganizmów zapobiega gniciu, co jest równoważne z eliminacją odorów, blokadą rozwoju much i innych uciążliwych i chorobotwórczych organizmów. Takie uszlachetnianie to prawdziwie ekonomiczne i zdrowe rolnictwo.
Fermentowana z probiotykami gnojowica, staje się bardzo cennym naturalnym nawozem. Zbiorniki z taką gnojowicą nie wymagają okrycia, a występujące dotąd grube kożuchy, zostają w ciągu kilku miesięcy całkowicie rozpuszczone. Zbędne staje się stosowanie mieszadeł. Również osad i kamień moczowy w zbiorniku, przyjmą konsystencję płynną i będą łatwe do wypompowania.
Od 1 stycznia 2013 zaczęły obowiązywać wymogi Wspólnej Polityki Rolnej, dotyczące dobrostanu zwierząt. Chodzi o zapewnienie odpowiednich warunków hodowli i chowu. Nieprzestrzeganie prawa w tym zakresie grozi karami w postaci zmniejszonych dopłat bezpośrednich. Pierwszym wymogiem, jest zapewnienie odpowiednich warunków otoczenia, wyposażenia i pomieszczeń inwentarskich tj. ścian, sufitów, podłóg, urządzeń do karmienia i pojenia. Wszystkie muszą być utrzymane w czystości i dobrym stanie technicznym. Drugim, niezmiernie istotnym, jest zapewnienie optymalnego mikroklimatu w ich otoczeniu. Na mikroklimat takich środowisk wpływa kilka istotnych parametrów: temperatura, wilgotność, ruch powietrza oraz stężenie szkodliwych gazów, szczególnie amoniaku, siarkowodoru i dwutlenku węgla.
Wódz Seattle
Dobrze przefermentowane nawozy naturalne, nie wydzielają żadnych gazów. Składniki pokarmowe nie ulatniają się, i stanowią dla rolnika dodatkowy bonus, finansowy i zdrowotny. Brak odorów to likwidacja procesów gnilnych. Brak gnicia, to brak much.
Systematyczne zabiegi w obiektach inwentarskich podnoszą jakość obornika, gnojówki i gnojowicy. Stają się super nawozem z dużą ilością organicznego azotu, fosforu i potasu. Nasze wyroby likwidują zagrzewanie. Brak zagrzewania to gwarancja jakości i widoczna skuteczność w polu.
Dbanie o czystość i higienę nie może oznaczać sterylizacji. Różnorodność mikroflory w oborze, chlewni, kurniku czy stajni jest gwarancją dobrostanu zwierząt. Likwidujemy nadmierną sterylizację. Brak sterylizacji podnosi kondycję i dobrostan stada
Zabiegi polegają na oprysku pomieszczeń inwentarskich łącznie z kojcami, wygrodzeniami, rusztami, matami, paśnikami i innym wyposażeniem. W pierwszym tygodniu codziennie, a kiedy siła wyczuwalnego odoru zmniejszy się, wystarczą 3-4 zabiegi w miesiącu. Podczas oprysków nie jest wymagana odzież ochronna, wstrzymywanie, czy też ograniczenie użytkowania obiektu, ani inne zabiegi prewencyjne.
W kolejnych etapach biohigienizacji, korzystniejsze jest stosowanie zamgławiania. Aktualnie dostępne są na rynku dysze (montowane na urządzeniach przenośnych i stacjonarnych), które wytwarzają mgłę, poprzez atomizację cieczy na cząsteczki o wielkości zaledwie kilku mikronów (µ). Tak zatomizowany roztwór probiotyków, utrzymuje się w pomieszczeniach inwentarskich, przez wiele godzin. W tym czasie dokładnie pochłania i rozkłada substancje szkodliwe, takie jak siarkowodór, amoniak, merkaptany, itp.
Przyjęło się uważać, że chów zwierząt nie pachnie tylko śmierdzi. Bardzo często (a w ostatnich latach coraz częściej) dochodzi do konfliktów w środowiskach wiejskich, między gospodarującymi tam od lat rolnikami, a nowymi mieszkańcami, którym produkcja zwierzęca przeszkadza. Władze gmin wyczulone na skargi takich mieszkańców, nie wydają zgody na nowe, większe inwestycje, dotyczące szczególnie budowy świniarni i ferm drobiowych.. Nierzadko takie konflikty mają swoje odbicie w prasie codziennej i rolniczej a nawet telewizji.
Odory zlikwidujemy, stosując metodę ZSS czyli Zintegrowany System Stosowania. Takie działanie gwarantuje powodzenie podjętej biologizacji. Zintegrowany system składa się z wielu elementów, zależnych od miejsca i kierunku produkcji., ale w zdecydowanej większości jest identyczny dla chowu i hodowli wszystkich zwierząt. Współpracując z nami możesz liczyć na indywidualne porady użycia metody.
Procesy gnilne powodują wydzielanie szkodliwych gazów i odorów. Dodatkowo, stosowanie gnojowicy w dużych ilościach jest trujące dla gleby, roślin i środowiska. Zaleca się ją przechowywać w zbiornikach zamkniętych, a jeżeli otwartych, to pokrytych sieczką, keramzytem lub powłoką pływającą. Takie pokrycie ogranicza emisję odorów i ulatnianie cennego azotu.
Zaszczepienie gnojowicy naszymi produktami całkowicie eliminuje powyższe problemy. Dlatego, taki proces można z całą pewnością nazywać uszlachetnianiem. Fermentacja gnojowicy, a także gnojówki, przy udziale pożytecznych mikroorganizmów zapobiega gniciu, co jest równoważne z eliminacją odorów, blokadą rozwoju much i innych uciążliwych i chorobotwórczych organizmów. Takie uszlachetnianie to prawdziwie ekonomiczne i zdrowe rolnictwo.
Fermentowana z probiotykami gnojowica, staje się bardzo cennym naturalnym nawozem. Zbiorniki z taką gnojowicą nie wymagają okrycia, a występujące dotąd grube kożuchy, zostają w ciągu kilku miesięcy całkowicie rozpuszczone. Zbędne staje się stosowanie mieszadeł. Również osad i kamień moczowy w zbiorniku, przyjmą konsystencję płynną i będą łatwe do wypompowania.
Dowiaduj się o naszych promocjach i specjalnych ofertach jako pierwszy